2083896509.M2E4MWE5Zg==.OGMzMDgzMmJlNjdl.NDA5NGJkMjMyMzEzNzFiNmZhNTg=

BEKSIŃSKI | ART CAR 2018

“Każdy widzi to co chce. Ja naprawdę nie odpowiadam za to, co inni widzą.” ~ Z. Beksiński o swojej twórczości; frag. wywiadu z 1989r.

Projekt ART.350.CAR powstał w 2017 roku, aby łączyć świat sztuki i motoryzacji. Pierwszy art car, stworzony przez wrocławskiego artystę SIODt’a, poświęcony został Andy’emu Warholowi i jego fascynacji prędkością. BEKS ART CAR to druga odsłona projektu, która zadedykowana została wybitnemu polskiemu malarzowi, grafikowi i fotografowi Zdzisławowi Beksińskiemu. Nikt lepiej nie opowie historii BEKS ART CAR niż Kamil Śliwiński, ojciec chrzestny tego przedsięwzięcia, miłośnik i znawca sztuki, popularyzator twórczości Zdzisława Beksińskiego i właściciel profili społecznościowych poświęconych artyście.

Kamil Śliwiński o BEKS ART CAR

Ze Sławkiem, który jest pomysłodawcą tego niezwykłego projektu, poznaliśmy się przy okazji pracy nad jednym z artykułów na jego bloga – tym, poświęconym projektanckiej przygodzie Zdzisława Beksińskiego z sanocką fabryką autobusów Autosan. Prędko okazało się, że łączy nas zarówno pasja do twórczości Pana Beksińskiego, jak i podziw dla jego podejścia do samego tworzenia, które nie zakładało stawiania sobie jakichkolwiek granic. Nie podejrzewałem wtedy, że już kilka miesięcy później Sławek odezwie się do mnie z szalonym pomysłem… przeniesienia obrazów Mistrza na karoserię samochodu.

W pierwszej chwili pomyślałem, że to idea tak samo abstrakcyjna, jak niemożliwa do zrealizowania, z wielu względów. Niemniej panowie (bo od samego początku uczestniczył w projekcie również Krzysiek – właściciel samochodu) postanowili postawić na swoim i spróbować. Moja pomoc ograniczyła się do sugestii w wyborze konkretnych obrazów, dostarczenia ich jakościowych reprodukcji oraz uzyskania zgody dyrekcji Muzeum Historycznego w Sanoku, które jest jedynym spadkobiercą i wyłącznym posiadaczem praw autorskich do dzieł artysty. W tym miejscu ukłony w stronę dyrektora muzeum, Pana Wiesława Banacha, który pamiętał o świetnym artykule na Tejsted i bez problemu dał nam zielone światło mówiąc – Oczywiście, że pan Sławek może sobie okleić samochód reprodukcjami Beksińskiego.

Prace chłopaków trwały kilka tygodni i obejmowały przygotowanie projektu uwzględniającego wybrane przez nas obrazy pod konkretny model samochodu (oba utrzymane w intensywnie niebieskich odcieniach co w połączeniu z czarną karoserią okazało się strzałem w dziesiątkę), wydrukowanie go na foliach, aż w końcu niełatwy proces oklejania. Kiedy Sławek przesłał mi pierwsze zdjęcia, jeszcze z warsztatu, nie wiedziałem co powiedzieć – początkowo miałem obawy o to, że ciężko będzie w miarę wiarygodnie oddać kolory i szczegóły dzieł Mistrza na folii, ale efekt ich pracy rozwiał wszelkie moje wątpliwości. To, co zobaczyłem kilka dni później, tj. profesjonalne zdjęcia gotowego samochodu, zrobiło na mnie jeszcze większe wrażenie.

Mimo to do samego końca nie opuszczały mnie wątpliwości – już na etapie produkcji ostrzegałem Sławka i Krzyśka, że choć projekt ten zapewne zostanie przyjęty z zachwytem przez ich znajomych, środowisko miłośników motoryzacji, to z fanami twórczości Pana Beksińskiego może już nie być tak łatwo. Doskonale zdaję sobie sprawę, że wielu z nich traktuje ją jak “świętość”, której interpretowanie w dowolny sposób nie ma racji bytu. Przez ostatnie lata wiele razy spotkałem się z takimi opiniami w przypadku prac inspirowanych dziełami Mistrza i choć sam ich nie rozumiem to mimo wszystko szanuję – wolałem byśmy wszyscy byli tego świadomi zanim projekt ujrzy światło dzienne. To zresztą temat rzeka i każdy z nas ma prawo do własnego w nim zdania. To właśnie dzięki takim pomysłom sztuka artysty żyje własnym życiem, inspiruje innych i napędza do tworzenia. A każda z takich inicjatyw służy promowaniu dorobku Zdzisława Beksińskiego i pozwala na dotarcie z nim do ludzi, którzy być może nigdy nie zainteresowaliby się tym wybitnym artystą z Sanoka. Czyż nie o to w tym wszystkim chodzi? Odpowiedzmy sobie sami.

Kamil Śliwiński

Specjalne podziękowania:
Zdzisław Beksiński | Bez tytułu / untitled
Muzeum Historyczne w Sanoku
CAR – HOUSE
Projekt: LFANT Design
Wykonanie: W84CAR
Zdjęcia: ZDEB